To był wspaniały dzień. Wzruszająca uroczystość i oryginalne przyjęcie w pięknym miejscu. Wiedziałam, że Jaśmina i Artur bardzo starannie przygotowywali swoje święto ale rzeczywistość przerosła moje domysły. Ona delikatna i wrażliwa On szarmancki i opiekuńczy - zakochani i piękni, zaprosili swoich gości do spędzenia czasu blisko natury, rodzinnie, kameralnie. Wysokie obcasy zastąpiły wygodne baleriny, leżaki zapraszały do relaksu a odbicie malowniczych brzóz w jeziorze syciło oczy. Pani Młoda wystąpiła ze swoim zespołem tańca irlandzkiego po czym goście również mieli szansę spróbować swoich sił a gdy zaszło słońce odbył się koncert muzyki refleksyjnej. A ja miałam tą przyjemność pracować dla Nich. No i oczywiście jak na maj przystało pięknie pachniało jaśminem :)
Świetne zdjęcia. Pełne pomysłu i ekspresji. Naturalne kolory a zarazem mnóstwo szczegółów ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) sporo nowych materiałów oczekuje na publikację
OdpowiedzUsuńWspaniała sesja, z - jak można wnioskować po zdjęciach - absolutnie genialnego wesela z klimatem i fajnymi smaczkami :)
OdpowiedzUsuń