Piękni, młodzi i cudownie zakochani. W dodatku szczęściarze. Planując ślub późną jesienią trzeba liczyć się z niesprzyjającą aurą. Tymczasem w dniu ślubu Ewy i Błażeja oszroniony, mroźny poranek zmienił się w piękny, słoneczny dzień. Otoczeni troską najbliższych i w towarzystwie ukochanych zwierzaków niespiesznie szykowali się do swojego święta.. Zapraszam.
ślub - zamek w Niepołomicach
wesele - Szafrantu
zespół - De Colt
Jesteście super fotegeniczni, wszystkiego najlepszego !
OdpowiedzUsuńCudowna sesja, panna młoda przepiękna !
OdpowiedzUsuńtak, piękna, dziękuję
UsuńCiekawe kadry, ładne wyłapane momenty.
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz, pozdrawiam
UsuńCzy ja mogłabym Pani młoda o fryzjera, który zrobił jej takie piękne upięcie ślubne? Zdjęcia boskie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem, może spróbuję się dowiedzieć... miło mi, że zdjęcia się podobają
Usuń