22 sierpnia miałam przyjemność fotografować uroczystość Eweliny i Irka. Choć poznaliśmy się osobiście dopiero w zakrystii :-) od razu poczułam od nich bardzo pozytywną energię. Kumulacja tej energii miała miejsce kilka dni później na plenerze. W ciągu kilku zwariowanych godzin mieliśmy mgłę, słońce, skały, urwiska, turkusową wodę, las, łąki (nie chcę juz nawet wspominać napotkanej zmiji). Były skoki, wspinaczka, bieganie, znikanie a wszystko to właściwie w samym centrum Krakowa!. Ewelino i Irku miło było Was poznać. Pozdrawiam serdecznie.
wytęz wzrok i znajdź Parę Młodą ;-)
test:) ładne zdjęcia:)) ale chyba nie masz lęku wysokości?..
OdpowiedzUsuń